Przerobiony pierwszy motek ombre i jest pierwsza szydełkowa chusta. I nie ostatnia.
Czemu akurat ta ? – Nie wiem 🙂 tak wyszło. A jak wyszło? – Widać poniżej.
Pierwszy motek ombre i pierwsze emocje, a są duże.
Czekanie na pierwszą zmianę koloru, na ten pierwszy supełek. Kiedy wreszcie będzie?.
Lekkie rozczarowanie, po pierwszym rzędzie ten melanż to tak nie za bardzo… Tak nieciekawie to będzie wyglądać?
Drugi, trzeci supełek i jest w porządku. Drugi pełny kolor i już te przejścia kolorów ze sobą grają.
Drugie powtórzenie wzoru, jakaś mała ta chusta wychodzi, przydałyby się ze 4 powtórzenia. Czy mi starczy motka?
Jest trzecie powtórzenie i w sam raz wielkość chusty, ale ostatni pełny kolor się nie pojawił. Na pełne czwarte powtórzenie nie starczy. Co robić?
Udało się dodać kilka rzędów, udało się zakończyć pełnym kolorem. Udało się.
Pięknie wyszło. To który wzór następny?
Dane techniczne:
Wzór: SisLove by Joanna Grzelak
Wzór jest darmowy, można go pobrać tu: https://www.ravelry.com/patterns/library/sislove-shawl
Poziom trudności określiłabym na łatwy, nawet początkujący powinien sobie z nim poradzić.
Motek: Liloppi Swing – 3 nitki – BLACKBERRY CREAM (274) – 1400m
Skład: 50% merino, 50% akryl
Zużyłam około 1330m, zrobiłam 3 pełne powtórzenia wzoru + kilka rzędów z kolejnego (zależało mi na ostatnim kolorze).
Szydełko: 2,5mm
Wymiary chusty po blokowaniu: 165×75 cm