Szydełkowa chusta Mech

„Mech, meszek, meszunio…”, „Wszyscy mają mech…”, „Zakochałam się w mchu” – to te z przyjemniejszych zwiastunów chusty wzorem mech. Równie dużo można spotkać słów – „mech mnie pokonał”, „podejście trylion…”. A najbardziej denerwujące to „dobrze idzie?” i do tego zdjęcie idealnego trójkąta prostokątnego. Ale do rzeczy, o co chodzi z tym mchem ?

Mech to taki wzór – półsłupek oczko łańcuszka. Banalne. Chusta trójkątna to odpowiednie dodawanie oczek i półsłupków na środku i na końcach. Nie wiem dlaczego wielu osobom dzierganie sprawia trudność. Albo wychodzi im płaszczka (prawdopodobnie nie dodają oczek) albo aniołkuje (co wcale nie jest takie złe w świetle tego co mi się przydarzyło -a raczej mojej chuście mech 🙂

Ponieważ udało mi się w czeluściach internetu znaleźć rozrysowany schemat na chustę mchem, zaczęłam i skończyłam. Był idealny trójkąt prostokątny. Nawet ekierkę przyłożyłam. I wtedy, jak zawsze z merino – wyprałam z odrobiną płynu do wełny i rozłożyłam do wyschnięcia na płasko. I tu niespodzianka, zrobił się „garb”. Teraz nie wiem, czy lepiej byłoby – nie prać i pozostawić szorstką, czy ściskać maksymalnie oczka brzegowe, czy może spróbować z inną włóczką? Zostawię pytanie otwarte. Pewnie jeszcze kiedyś do mchu wrócę i na nie odpowiem.

Dane techniczne

Wzór: Mech
Włóczka: KOKONEK Merino 466Ciemna zieleń/malachit/zieleń – 1500m
Skład: 50% merino, 50% akryl
Szydełko: 3mm
Wymiary chusty: 170 x 75 cm



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *