Mech w technice planned pooling

Pytanie: Co może wyjść z takiej wielokolorowej włóczki z krótkimi przejściami kolorystycznymi?

Odpowiedź: Wielobarwna sieczka 🙂

Ocena: 50 punktów na 100. Bo sieczka też może wyjść, ale nie tylko.
Zaciekawieni? Czytajcie dalej.

Tak, ten szalik powstał z 7 motków tej wielokolorowej włoczki z krótkimi przejściami. Zrobiłam go wzorem mech przy wykorzystaniu techniki planned pooling (niestety nie znalazłam polskiej nazwy – może nie ma takiej).
A teraz, jak zamiast sieczki mieć krateczki:

  • Przejścia kolorystyczne we włóczce powinny być krótkie a sekwencje kolorów powtarzalne i mniej więcej tej samej długości. Można spotkać włóczki dedykowane dla tej techniki, jednak w Polsce trudno dostępne i głównie 100% akryl.
  • Wykonujemy próbkę wzorem mech (można innym), minimum na 3-4 powtórzenia kolorów i liczymy półsłupki w każdym kolorze wyznaczając sekwencję. Sekwencja to pojedyncze powtórzenie kolorów. Moja sekwencja wyglądała tak:
    4x biały, 3x błękitny, 3x granatowy, 3x czerwony, 3x różowy, 3x czerwony, 3x granatowy, 3x błękitny
  • Niestety sekwencja ogranicza nam szerokość robótki. Możemy ją powtórzyć kilka razy w jednym rzędzie, całą sekwencję lub jej połowę, ale już nie 1/3.
  • I teraz podstawowa zasada – w co 2 rzędzie kolory muszą być przesunięte o 1 półsłupek. czyli tak:
  • A dla zobrazowania całości jeszcze jeden schemat – tak to wyjdzie, gdzie będziemy przesuwać półsłupki. Schemat jest dla szerokości na dwie sekwencje.

I tak to wygląda – w teorii bardzo, bardzo prosto, ale w praktyce już nie jest tak różowo 🙂


Wybrałam włóczkę YarnArt Jeans Crazy na chybi trafił i miałam szczęście, że wyszło więcej trafił niż chybił. Dlaczego? Niby wszystkie 7 motków pochodziło z tej samej serii więc nie powinny się różnić odcieniem kolorów, a różniły się i to znacząco. Poza tym, w co drugim motku długości kolorów były inne. Możliwe, że to cecha charakterystyczna tej włoczki, w końcu nazywa się Crazy, ale planned pooling utrudnia.

A na koniec, gdyby ktoś chciał spróbować, jak radzić sobie z nierównymi przejściami kolorystycznymi. W przypadku małej różnicy, po prostu ściślej/luźniej przerabiamy oczka. W przypadku dużej nadwyżki dodatkowo owijamy półsłupek. Ja wybrałam metodę, w której wykonuję tak jakby puff dwa razy nawinięty – mały, na wysokość półsłupka. Powstaje zgrubienie, jak na fotografii obok, które w całości robótki gdzieś się gubi, ale jak ktoś się przyjrzy zawsze można twierdzić, że taki rustykalny klimat był zamierzony.

I ostatnie spostrzeżenie – planned pooling jest wykorzystywane głownie przy robieniu narzut i koców. Nie dziwię się, kraciasty kocyk musi super wyglądać. Sama nabrałam na taki ochoty, ale… ja już przy w połowie szalika byłam znudzona, wiec nie mam co myśleć o kocu. 🙂

Dane techniczne

Wzór: Mech
Włóczka: YarnArt Jeans Crazy – kolor 7208 (50g / 160m)
Skład: 55% bawełna, 45% poliakryl% akryl
Szydełko: 3,5 mm
Wymiary szala: 34x143cm.

Dołącz do rozmowy

5 komentarzy

  1. Niesamowite ale tak do końca to niezrozumiałam może kiedyś jakiś filmik ???Pozdrawiam

  2. I ja poproszę o filmik,bo ciemna magia dla mnie.
    Ale efekt jest piękny.Właśni robię z tj włóczki kocyk dla córki ale misz masz jest 😁

    1. Misz masz tez może być piękny 🙂
      A co do filmu, to postaram się, chociaż pewnie trochę potrwa zanim czas znajdę i kolejną fajną włóczkę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *