Nie będę ukrywać, że inspiracją dla nazwy był paskoszal. Poza nazwą tyle mają wspólnego ze sobą, że są w paski (co drugi z cieniowanej włóczki) i są robione na drutach.






Mój paskomin powstał z resztki motka Crazy Melange, który w całości miał 1500m. Z 1000 powstał komin Pawie Pióra, a reszty przecież nie mogłam zmarnować. Dołożyłam 500m w kolorze nitki, który nie zmienia się przez cały motek, czyli śliwki. A że na czasie miałam poszukiwanie i przypominanie sobie różnych opcji wzorów piór, fal i szewronów to postanowiłam, że powstanie kolekcja kominów. I oto jest. Wzór do pobrania poniżej.
Dane techniczne:
Włóczka: Liloppi Swing – Crazy Melange 006 – około 500m i Liloppi Mój swing 4 nitki w kolorze śliwka – 500m.
Skład: 50% merino, 50% akryl
Druty: 3mm z żyłką długości 100cm
Fajnie wyszło , dziękuje za wzór.